E-book zawiera szereg ciekawych informacji i rozwiązań, które są efektem ponad 12 lat obserwacji a zastosowane techniki i rozwiązania zweryfikowałem osobiście!
Pod zdjęciem zamieszczam część tekstu e-booka. Całość dostępna w księgarniach internetowych - zapraszam serdecznie!
Fragment "Manifestu Zwycięzcy":
"
Poniedziałek, godzina 7:30... koszmarny budzik znów przerwał
Twój jakże przyjemny i upojny romans z Morfeuszem. Otwierasz
oczy i spoglądasz w sufit. Jest dokładnie tam, gdzie wczoraj, kiedy
zasypiałeś...Twoje ciało jest ciężkie. Wydaje się, że waży o
wiele więcej niż w rzeczywistości. Spotęgowanym nakładem sił
witalnych dźwigasz się a Twoje ociężałe stopy dotykają podłogi
tysięczny, milionowy raz w życiu... wstajesz i powolnym krokiem
niechybnie zbliżasz się do łazienki, aby jak co dzień dokonać
niezbędnych zabiegów „pielęgnacyjnych”. Po drodze mijasz
kuchnię, do której wchodzisz żeby nastawić wodę na poranną
kawę. Jeśli palisz papierosy, to jeszcze zanim umyjesz zęby
wyjdziesz na balkon na „dymka”, który jest Ci niezbędny aby w
ogóle móc zacząć dzień. O ile jesteś singlem, masz to niebywałe
szczęście i wszystkie wyżej wymienione czynności możesz
„celebrować” w tzw. świętym spokoju. W przeciwnym przypadku
istnieje wielkie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że
tuż za Tobą znajdą się pozostali członkowie rodziny, skutecznie
zaburzając cały Twój plan „dojścia” do siebie po kolejnej,
nie koniecznie dobrze przespanej nocy.
Znasz skądś taki scenariusz? Tak! Znasz go zapewne doskonale. To
właśnie początek Twojego dnia!
Poniedziałek,
godzina 7:30. Obudziłeś się jeszcze zanim budzik w Twoim
telefonie przywołał Cię do świadomego życia ulubioną
muzyką. Otwierasz oczy i widzisz piękny, słoneczny dzień za
oknem. Czujesz się lekki i wypoczęty. Miniona noc, jak większość
z nich przebiegła pomyślnie, a Ty cieszyłeś się spokojnym,
regenerującym snem. Podnosisz się z łóżka i stawiasz stopy na
podłodze. Jesteś wdzięczny losowi, naturze lub Bogu (w zależności
od tego, jaki system wartości wyznajesz), że po raz kolejny masz
możliwość twardego i pewnego stąpania po ziemi. Wstajesz i
idziesz do łazienki, aby świeżą woda pozwoliła spojrzeć na ten
kolejny dzień z nowej perspektywy. W drodze do łazienki mijasz
kuchnię. Wiesz, że Twój dzień będzie bardzo efektowny i
zamierzasz dostarczyć sobie odrobinę „motywującej” dawki
kofeiny, więc nastawiasz wodę na kawę. Przyda Ci się kiedy po
porannej toalecie będziesz planował każdy swój dzisiejszy krok.
Jeśli palisz papierosy pozwalasz sobie na tę chwilę
„przyjemności”, po czym od razu wracasz do łazienki.
Wiesz,
że organizacja czasu to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu.
Chcesz zrobić wszystko, co musisz zanim Twoje pociechy lub żona
(opcjonalnie – mąż) wstaną z łóżek."
E-book dostępny będzie min. w: virtualo.pl, legimi.pl, publio.pl
Zapraszam do zakupów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz