" Tylko ludzie wystarczająco szaleni myślą, że mogą zmienić świat. I właśnie oni go zmieniają" - Steve Jobs.
Czym dla Ciebie jest SUKCES? Czy jest to szczęście rodzinne i widok uśmiechniętej twarzy Twojego dziecka? A może pięcie się po szczeblach drabiny Twojej kariery zawodowej? Lub jeszcze inaczej - uczucie zadowolenia, wypełniające Cię dosłownie po brzegi Twojego jestestwa, kiedy spoglądasz na saldo swojego rachunku bankowego?
Dla każdego z nas sukces jest czymś innym. Nikt nie ma tych samych marzeń czy oczekiwań od losu. Nie każdy przecież marzy o najnowszym modelu BMW, prawda?
Niemniej SUKCES, podobnie jak wiele rzeczy w naszym życiu rządzi się pewnymi prawami, bez których przestrzegania NIGDY nie zagości w Twoim życiu na stałe! Poznaj te prawa. Wprowadź je we własne życie. Pielęgnuj je podobnie, jak dbasz o najbliższą Ci osobę, a zobaczysz, co zmieni się w Twoim życiu. Efekty będą zdumiewające!
1. Wyznacz konkretny cel!
O wyznaczaniu celów mówi się niezmiernie często. Naukowo udowodniono, że wyznaczenie i zapisanie celu znacznie bardziej przybliża Cię do jego osiągnięcia, niż pozostawienie go w sferze umysłowej bez fizycznej materializacji (kartka papieru). Wyznaczenie celu jest swego rodzaju lokomotywą napędzającą Twój pociąg do sukcesu. Skład nie ruszy z miejsca jeśli nie będzie lokomotywy. Tak samo Ty nie osiągniesz sukcesu, jeśli nie będziesz miał wyznaczonego, sprecyzowanego i zapisanego celu (lub kilku).2. Podejmij działanie!
Wiesz już, że cel to lokomotywa. Jednak jeśli chodź raz jechałeś pociągiem (a mało prawdopodobne, aby tak nie było) wiesz doskonale, że lokomotywę trzeba napędzać "paliwem" - węglem lub (co dziś jest rozwiązaniem coraz częstszym) energią elektryczną. Podobnie jest w przypadku przemierzania drogi prowadzącej do Twojego sukcesu! Masz już lokomotywę. Teraz zapewnij jej właściwe paliwo napędowe - Twoje działanie! Cel bez działania, nawet najbardziej konkretny i rozpisany w szczegółach nie doprowadzi Cię do miejsca docelowego Twojej podróży bez działania! Dlatego wyznacz cel, zapisz go i DZIAŁAJ!3. Zapewnij sobie zastrzyk motywacji!
Z ludzkimi postanowieniami, a więc także z wyznaczaniem sobie celów jest tak, że początkowo wywołują one w nas niezwykły entuzjazm i nieograniczoną wręcz chęć do działania. Z biegiem czasu niestety hurra optymizm ustępuje miejsca prozie codzienności a nasz cel oddala się każdego dnia. Dlatego tak ważnym jest, abyś zapewnił sobie odpowiednią dawką motywacji w osiąganiu celu. Źródeł motywacji możesz szukać dosłownie wszędzie. Spójrz na swojego psa, który wita Cię po wejściu do domu. Zobacz żonę krzątającą się przy kuchni, która specjalnie dla Ciebie ugotowała ulubioną zupę pomidorową. Spójrz na swoje dzieci - beztrosko bawią się w swoim pokoju wiedząc, że zapewnisz im bezpieczeństwo. To wszystko są niezmiernie motywujące schematy myślowe. Przecież chcesz zapewnić najbliższym wszystko, na co zasługują. Właśnie dla nich nie wolno Ci wyskakiwać z pędzącego pociągu! Musisz dojechać do celu bez względu na czas podróży czy ewentualne opóźnienia w dojeździe na tę lub inna stację. Według mnie motywacja - nazwijmy to "rodzinna", jest jednym z najlepszych sposobów na wytrwanie w postanowieniu. Stosuj ją zawsze wtedy, kiedy dopada Cię wątpliwość lub zmęczenie. Zobaczysz...to działa, i to jak!4. Pod żadnym pozorem nie rezygnuj!
Jeśli po dłuższym czasie, mimo działań z Twojej strony, wyznaczony cel jest ciągle poza Twoim zasięgiem, naturalną skłonnością człowieka jest myśl o REZYGNACJI! Czasami jest ona tak silna, ze nawet rodzinna motywacja nie potrafi przegnać z Twojego umysłu "czarnych myśli". Pojawiają się wymówki. Zaczynasz tworzyć nowe strefy komfortu, które mają być usprawiedliwieniem tego, że jeszcze Ci się nie udało. Kontroluj ten stan i natychmiast, kiedy się pojawi świadomie odsuń go od siebie! Słowa: "rezygnacja" i "wymówka" musisz wykreślić ze swojego słownika! Zwyczajnie NIE WOLNO Ci ich używać. Wiem, że to nie łatwe, ba... CHOLERNIE TRUDNE! Ale jeśli choć jeden raz zrezygnujesz, choć jeden raz dopuścisz do działania wymówkę, to możesz być pewien, że...NIGDY NIE OSIĄGNIESZ tego, co zamierzyłeś. Pomyśl sobie wówczas o człowieku, który jest twórcą z pewnością znanej Ci aplikacji pod nazwą WhatsApp. To ukraiński emigrant, który dotarł z rodziną do USA i przez większość spędzanego tam czasu zajmował się sprzątaniem!!! Oczywiście nie czas w tym miejscu przytaczać całej historii jego życia, ale wystarczy powiedzieć, że sprzedając swoją aplikację Facebookowi zarobił na tym bagatela...19 miliardów dolarów!!! I stał się milionerem tylko dlatego, że nie ZREZYGNOWAŁ ze swoich planów i marzeń (celów). Skoro on mógł, to co stoi na przeszkodzie, abyś i Ty tego dokonał? Otóż powiem Ci w tajemnicy, że...NIC!5. Bądź odporny na krytykę!
Konstruktywna krytyka jest dobra. Powiem więcej. Jest motywująca a często pomaga w wypracowaniu istotnych zmian w jakimś projekcie. Niemniej nie masz co liczyć na ten rodzaj krytyki...😉 W 99% krytyka Twojego celu będzie jak najbardziej negatywna! Co więcej. Może Cię ona spotkać od osób Ci najbliższych! Potwierdzonym jest fakt, że w zdecydowanej większości właśnie Twoi najbliżsi są tymi, którzy skutecznie budują mur pomiędzy Tobą a Twoimi marzeniami. Nie wierzą w nie. Bombarduje je na każdym kroku. Wygląda to tak, jakby Ci źle życzyli...ale właśnie oni? Tak, właśnie oni! Na to musisz się przygotować całym sobą i co więcej...musisz wytrwać z tą NEGATYWNĄ krytyką do samego końca. Powiem Ci coś, czego jeszcze nigdy nikomu nie powiedziałem. Moi bliscy ZAWSZE torpedują cele, które chcę osiągnąć. ZAWSZE! Twierdzą, że coś się nie uda, bo... jest już "pełno takich usług w sieci, jak Twoje" lub "Nie myślałam, że będę musiała mieszkać z pisarzem" - ( to w odniesieniu do moich e - booków), etc. Poznaj w takim razie mój SEKRET, dzięki któremu nadal robię "co uważam" za stosowne i dążę do osiągnięcia celu. Uważaj:NIE PRZEJMUJE SIĘ SŁOWAMI INNYCH, DOPÓKI WIEM, ŻE SWOIM DZIAŁANIEM NIE ROBIĘ IM KRZYWDY, A PONADTO JESTEM PEWIEN, ŻE TO, CO CHCĘ OSIĄGNĄĆ BĘDZIE RÓWNIEŻ Z KORZYŚCIĄ DLA NICH!
Dodatkowo chcę tak po ludzku, bez kokieterii "utrzeć im nosa" i po jakimś czasie powiedzieć: "A NIE MÓWIŁEM?!:. Oczywiście możesz wykorzystać moje podejście jeśli Tobie odpowiada. Możesz też wypracować własne "techniki". Pamiętaj jednak o tym, że MUSISZ być odporny na krytykę. Dążyć do celu bez względu na to, co mówią inni. Parafrazując jedną z reklam...za nowy pierścionek dla żony zapłacić możesz kartą MasterCard, ale zobaczyć jej minę kiedy osiągniesz cel, który "bombardowała" jest rzeczą BEZCENNĄ! Spróbuj raz a zobaczysz, że uzależnisz się od SUKCESU!
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz