"Sukces jest w drodze...cel, to nagroda za przebyte kilometry!"

06:34

Toksyczny związek - próba naprawy czy rozstanie...?


Relacje między ludzkie stanowią jeden z obszarów
naszego życia. Podobnie, jak w przypadku pięciu
pozostałych, tj.: pracy, zdrowia, czasu wolnego,
rozwoju osobistego i finansów, jeśli pewne wibracje
są w nim zaburzone, wówczas w całym
życiu zaczynamy odczuwać skutki takiego stanu.
Tym większe, bardziej dotkliwe, że poruszają kwestię
związaną z emocjami.

Niekiedy zdarza się tak, że dwoje ludzi
dobiera się w sposób nieodpowiedni - mają inne charaktery,
inne spojrzenie na świat,
odmienne życiowe cele i priorytety.
Zupełnie inaczej postrzegają sprawy ważne z ich
punktu widzenia niż partner.

W takim przypadku z czasem dochodzi do
sytuacji wzajemnego wyniszczania się partnerów,
co przybrać może formę działań zarówno na podłożu psychicznym, jak i fizycznym a czasem w obydwu tych obszarach.

Jak sobie zatem radzić, kiedy sytuacja bycia w "toksycznym związku" dopadnie również nas? Jak naprawić relację między partnerami lub - w jaki sposób skutecznie się rozstać? O tym wszystkim dowiesz się z tego wpisu.

Jeśli masz problem z relacjami międzyludzkimi na dowolnym poziomie: partner, rodzina, znajomi, przyjaciele czy współpracownicy, to zachęcam Cię do zapisania się na kurs pt; "Sukces jest w drodze...". gdzie poza innymi aspektami będą również poruszane sprawy związane z naszymi stosunkami z innymi osobami, żyjącymi obok nas - w naszym środowisku.

Więcej o programie "Sukces jest w drodze..." dowiesz się TUTAJ.
Jeśli zechcesz skorzystać dokonaj zapisu przesyłając do mnie maila na adres: motywacja@manifestzwyciezcy.pl z dopiskiem "Sukces jest w drodze...". Ilość miejsc jest ograniczona a oferta cenowa limitowana. Zapraszam Cię serdecznie.

A teraz do rzeczy.

Zanim przejdziemy do dalszej części wpisu musisz koniecznie dowiedzieć się, jakie elementy stanowią o tym, że daną relację partnerską można uznać za "TOKSYCZNĄ".

Toksyczność związku - elementy:

1. Brak zrozumienia potrzeb partnera: przedkładanie i manifestowanie potrzeb wyłącznie jednej strony i całkowite bagatelizowanie drugiej. Charakterystyczne stwierdzenia to: "Ja", "Moje", "Dla Mnie", "Potrzebuję" czy "Muszę" - w każdym z nich da się odczuć wyraźny nacisk partnera na "JA" czyli jego podmiotowość, którą przedkłada ponad potrzeby drugiej strony.

2. Częste kłótnie "o nic": w każdym związku, w każdej relacji istnieje różnica zdań. To naturalne, gdyż nie jesteśmy tacy sami! Jeśli jednak Wasze kłótnie toczone są o sprawy całkowicie nieistotne z życiowego punktu widzenia, praktycznie każda z pozoru błaha rozmowa przeradza się w karczemną awanturę, po której zakończeniu żadne z Was nie wie, o co tak naprawdę "poszło", to jest to wystarczający sygnał, że relacja pomiędzy partnerami nie zmierza we właściwym kierunku!

3. Obarczanie winą: każdy z Nas popełnia w życiu błędy. A popełniamy je, gdyż nieustannie uczymy się co dla nas jest dobre, a co nie. W jaki sposób organizować życie, a których rozwiązań unikać. Oczywistym jest, że próby zawsze wymagają błędów, ale dzięki nim możemy wypracować korzystne rozwiązania, którymi cieszyć się będziemy przez długie lata. Sygnałem alarmowym, wskazującym na "toksyczność" relacji między dwojgiem osób jest stan, w którym jeden z partnerów całym złem tego świata obarcza drugiego! Stara się wmówić mu, że to właśnie on winny jest sytuacji, jaka ma między nimi miejsce - czy to emocjonalnej, czy finansowej, zawodowej, każdej!

Oczywiście, w zależności od osobowości partnerów, takich elementów może być (i często bywa) znacznie więcej, jednak te trzy uznać należy za podstawowe wskaźniki tego, że zaczyna się dziać w naszym związku / relacji źle.

Specyficzna forma tortur!

" Najboleśniejsze tortury człowiek zadaje sobie sam.
Uparcie wracając myślami do najpiękniejszych wspomnień, najcudowniejszych chwil, które minęły i już nigdy nie powrócą...".


Jak się zapewne domyślasz, toksyczność związku to przede wszystkim swego rodzaju tortury psychiczne (oczywiście często zdarza się również manifestacja tego stanu w postaci fizycznej, jednak ten wpis nie omawia stricte kwestii związanych z przemocą, więc nie będziemy się tutaj do tego w żaden sposób odnosić). Pewien rodzaj "walki" współplemiennej, między przedstawicielami tego samego "rodzaju" (za "rodzaj" uważamy w tym przypadku związek / relację).

Co zatem można zrobić w przypadku, kiedy właśnie Nas dotyka taka sytuacja? Wyjścia są zasadniczo dwa! Próba naprawienia relacji i ... ROZSTANIE. 

Próba naprawienia relacji z partnerem / partnerką.

Jeśli czujesz, że pomiędzy Wami, mimo zła, które ma miejsce, nadal tli się iskierka uczucia zwanego miłością, możesz podjąć próbę naprawienia relacji. Oczywiście nie oznacza to ciągłego podejmowania prób - do niczego Cię to nie doprowadzi! Niech to będzie jedna, ostateczna próba, które definitywnie rozwiąże problem w jedną lub drugą stronę! W tym przypadku nie wybieraj kompromisu!

Aby jednak Twoje starania przyniosły jakiekolwiek rezultaty musisz na pewien czas całkowicie "wyjść" poza wpływ partnera. Dokonasz tego za pomocą:

- wyjazdu do innego miasta na minimum tydzień

- wyprowadzki do "chwilowo" wynajętego mieszkania na czas, jak wyżej

- sprawienia, aby Twój partner wykonał jedną z w/w czynności

Jeśli jednak z jakichkolwiek powodów nie możesz pozwolić sobie na tę odrobinę samotności, wówczas ogranicz do niezbędnego minimum kontakt z partnerem / partnerką w domu. Wyznacz sobie jedno miejsce, np. pokój, w którym będziesz się dosłownie zamykać przez najbliższe minimum 7 dni. Kontakt pomiędzy Wami ogranicz wyłącznie do spraw, które go naprawdę wymagają.

W tym okresie będziesz mógł (będziesz mogła) zastanowić się nad każdym aspektem Waszego wspólnego życia. Da Ci to czas na niezbędne przemyślenia i przede wszystkim umożliwi "złapanie oddechu" i dystansu. Ten czas powinien zakończyć się jednoznaczną decyzją, co dalej z Waszym związkiem. Jeśli zdecydujesz się go naprawić, musicie koniecznie wprowadzić "PLAN NAPRAWCZY", czyli spisane na papierze postanowienia, pod którymi oboje złożycie podpis i obietnicę, że niedotrzymanie któregokolwiek z ustalonych postanowień automatycznie będzie oznaczać kres dalszej walki. 

Jeśli jednak podejmiesz decyzję o rozstaniu, przeczytaj poniższy tekst, który z pewnością ułatwi Ci to niesamowicie ciężkie doświadczenie.

Koniec! Jednak rozstanie...

Co zrobić, aby decyzja o rozstaniu nie napawała Nas lękiem? Oto kilka metod, które powinieneś zastosować, aby koniec Waszego związku stał się faktem.

1. Zapisz powody. 

Wiesz doskonale co doprowadziło do sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujecie. Niemniej umysł, zwłaszcza w chwilach wzburzonych emocji może odmówić Ci posłuszeństwa. Dlatego - podobnie jak zapisujesz cele, które chcesz zrealizować aby uczynić swoje życie lepszym, zapisz również powody, które skłoniły Cie od podjęcia decyzji o rozstaniu.

2. Decyzja jest ostateczna!

To zasadnicza sprawa! Musisz poinformować partnera / partnerkę o tym, że Twoja decyzja jest całkowicie nieodwołalna i ostateczna. Że już nic więcej nie może on / ona zrobić, aby w jakikolwiek sposób wpłynąć na Twoje postanowienie. Jest to o tyle ważne, że taki jasny, prosty i wyrazisty komunikat powinien zamknąć Twojemu partnerowi możliwość stosowania względem Ciebie wysublimowanych technik manipulacyjnych.

3. Zrób "plan zajęć" na kolejne 3 tygodnie.

Rozstanie zawsze wiąże się z pewną "pustką", która po nim następuje. W końcu byliście razem tyle lat i zawsze można było się do kogoś odezwać (choć w 90% Wasza komunikacja werbalna odbywała się na poziomie awantur!). Aby uniknąć tego stanu, zrób plan zajęć na kolejne 3 tygodnie po rozstaniu. Nie istotnym jest co będziesz robić. Możesz brać nadgodziny w pracy, angażować się w nowe projekty, odwiedzić rodzinę, z którą od kilku lat nie miałeś bliższego kontaktu, zapisać się na lekcję gry na pianinie - nieistotne! Ważne, aby praktycznie każda godzina Twojego nowego życia była wypełniona i nie cechowała się w żadnej mierze bezproduktywnością! W przeciwnym przypadku narazisz się na wielogodzinne leżenie w łóżku i wspominanie "tych pięknych chwil"...

4. Wizualizuj "bycie singlem".

Niech Ci przy tym pomoże obecnie panujący trend społeczny. Swego rodzaju "moda" na bycie singlem. Zobacz jak układa się Twoje życie w samotności. Co robisz. Czym się zajmujesz po godzinach spędzonych w pracy czy firmie. Pomyśl, gdzie możesz teraz pojechać lub co możesz sobie kupić nie pytając dosłownie nikogo o zdanie! To jest wolność emocjonalna.

5. Przestaw się w tryb "off line" w kontaktach z byłym partnerem / partnerką.

To najważniejszy punkt z tej listy! Kiedy decyzja o rozstaniu stanie się faktem, a Ty wrócisz któregoś dnia do pustego domu z pewnością będziesz chciał nawiązać kontakt z partnerem / partnerką. Podświadomość podrzuci Ci ku temu wiele powodów - sprytnie zacznie kierować Twój wzrok np. na znajdujące się w mieszkaniu przedmioty, z którymi związane są pozytywne emocje. Pamiętaj o tym. Twój umysł znajduje się w nowym stanie. Podąża po nieznanym dotąd gruncie. Zdecydowanie podejmie działania, aby ponownie "zaciągnąć" Cię w strefę komfortu, którą zna. Nie daj się na to nabrać. Bezwzględnie włącz tryb off line - na miesiąc lub dwa. I konsekwentnie pilnuj tego trybu, zasilaj go nieustannie.

Uwaga: jeśli po 2 miesiącach spotkacie się, aby zakończyć wszelkie łączące Was sprawy i okaże się, że jednak nie potraficie bez siebie żyć, wówczas możecie podjąć jeszcze jedną próbę. Niemniej w przypadku, kiedy relacja była naprawdę toksyczna, to nie popełniliście błędu swoim postanowieniem - decyzją o rozstaniu. Teraz po 2 miesiącach  będziecie rozmawiać jak dobrzy "kumple" a kto wie, może i zostaniecie przyjaciółmi do końca życia.

Pozdrawiam serdecznie i życzę odwagi w podejmowaniu działań.

Zapraszam również na pozostałe strony, które znajdziecie poniżej:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Twój Osobisty Trener Sukcesu! , Blogger